Archiwum 07 kwietnia 2005


kwi 07 2005 "Bo jak śmierć, potężna jest miłość..."...
Komentarze: 4
papież

Moje słowa nie wyrażą żalu ani tęsknoty jaka toważyszy mi od soboty. Ale cieszy mnie fakt, iż jest Mu już dobrze, w końcu całe Jego życie polegało na dążeniu do Boga i doczekał się. Oto wiersz który napisałam żeby w pewym sensie wyjaśnić sens naszej wiary, w której ostatnio było dość dużo zwątpień.

Ludzie mówią "Odszedł".

Dziwi mnie to szczerze.

Gdy dusza ciało swe opuszcza

wszyscy zaprzestają w wierze.

W końcu według zasad

kościoła rzymskiego

po śmierci jest życie,

lepsze od pierwszego.

Więc zamiast smucić,

radujmy się szczerze.

Kochajmy jak zawsze.

I trwajmy w swej wierze.

Janie Pawle II,

rodaku nasz wielki,

wstawiaj się za nami

do Boga łask wszelkich.

Ty zawsze byłeś, jesteś i będziesz

radością świata,

Tyś przykładem wielkim

ponad wszyskie lata.

nutka:) : :