kwi 07 2005

"Bo jak śmierć, potężna jest miłość..."...


Komentarze: 4
papież

Moje słowa nie wyrażą żalu ani tęsknoty jaka toważyszy mi od soboty. Ale cieszy mnie fakt, iż jest Mu już dobrze, w końcu całe Jego życie polegało na dążeniu do Boga i doczekał się. Oto wiersz który napisałam żeby w pewym sensie wyjaśnić sens naszej wiary, w której ostatnio było dość dużo zwątpień.

Ludzie mówią "Odszedł".

Dziwi mnie to szczerze.

Gdy dusza ciało swe opuszcza

wszyscy zaprzestają w wierze.

W końcu według zasad

kościoła rzymskiego

po śmierci jest życie,

lepsze od pierwszego.

Więc zamiast smucić,

radujmy się szczerze.

Kochajmy jak zawsze.

I trwajmy w swej wierze.

Janie Pawle II,

rodaku nasz wielki,

wstawiaj się za nami

do Boga łask wszelkich.

Ty zawsze byłeś, jesteś i będziesz

radością świata,

Tyś przykładem wielkim

ponad wszyskie lata.

nutka:) : :
gienia
16 kwietnia 2005, 20:43
czasem cisza jest wymowniejsza od słów... 3maj się cieplutko :*
09 kwietnia 2005, 18:24
ślicznie....
sama wiesz że ja tez go kocham.... i nie bede mowiła tego co mowia inni...powiem cos swojego....
\"razem z Toba nowy zaczne dzis łow....\" DOZOBACZENIA OJCZE SW!!!:*
Monika
08 kwietnia 2005, 10:13
Cos te wiersze kazda z nas pisze... mnie rowniez bardzo go brakuje. Chcialabym by bylo tak jak wczesniej, lecz to niemozliwe(...) Ale pamietaj Aga, Papiez jest tam szczesliwy, juz jest ze swoja rodzina, u Boga, i jest mu tam dobrze... wiec \"nie lękajmy się\"...
07 kwietnia 2005, 21:33
Nom! Ładny wiersz... serio podoba mi sie !!! Niebede nic wiecej na ten temat pisala, bo to dla mnie straszne:/:/

Dodaj komentarz