nowy roczek :D
Komentarze: 2
sywester był zajebisty... ok 22.30 przebrałam sie w piżamke, położyłam w łóżeczku i oglądałam filmy (straszny film 2- zajebisty, polecam). jak już wybiła 12 podeszłam do okna pooglądać fajerwerki.. świetny widok, chyba one podobały mi sie najberdziej z całej "zabawiy" sylwestrowej. nom.. a dzisiaj przyjeżdża mój wujek z 4- letnią kuzynką, a już myślałam że sobie odpoczne. znowu 2 albo 3 dni zajmowania sie kinkgą, wrr.... już pomijając, że mam jeszcze w cholere zadań do zrobienia i kartkówek w tym tygodniu. no cóż nie wiem jak sie wyrobie ale mam nadzieje, że jakoś pójdzie.. tak to jest jak sie nie chce nic robić w święta :/ nikomu nie polecam.. no nic. zeby wprowadzić tu choć trochę pozytywnego nastroju na ten nowy roczek, przeczytajcie sobie wersik piosenki (iry):
"Pięć po dwunastej więc pora już wstać
Dzień mocno chwycić nim on złapie mnie
Otwieram oczy i biorę się w garść
Nie ma czym przejmować się...
Bo jest paru ludzi
Bo jest parę w życiu dobrych chwil
Bo jest parę złudzeń które warto mieć by żyć
Choć raz, tylko raz, tu na ten świat
Bóg nam pozwala przyjść
Zawsze lepsze coś niż nic"
Dodaj komentarz