i z sylwestra nici.. :/
Komentarze: 1
2 tygodnie w stecz wszystko już zaplanowałyśmy (na sylwestra).. kto co przynosi... do której bedzie i te sprawy.. a tu g***o. Wczoraj kumpela u której miał być, napisała mi na gg że jest chora i nie robi.. Najpierw tak bardzo mi żal nie było.. szczerze mówiąc to nawet nie chciało mi sie zbytnio z domu ruszać. Nom ale wieczorkiem zadzwonił wujek i okazało sie że przyjeżdża, wrr... sylwester z rodzinką to chyba najgorsze co może być :/
Dodaj komentarz